3 złote zasady palenia świec w słoiku

Świece – zapachowe czy też bezwonne – są prawdziwym must have w niejednym domu. Nie dość, że stanowią dodatkowe źródło światła, to nadają przytulny klimat i ocieplają wnętrze. Ponadto są ratunkiem na wypadek awarii sieci energetycznej. To wciąż nie wszystkie zalety, jednak dziś nie skupiamy się na nich, a na wiedzy praktycznej. Czy wiedzieliście, że istnieją zasady palenia świec? Jeśli do tej pory nie zważaliście na to, w jaki sposób je użytkujecie – od teraz powinno się to zmienić. Zapraszamy do zapoznania się z naszymi 3 zasadami właściwego palenia świec.
Zasada 1. Pierwsze odpalenie
Piękna, nowa świeca w słoiku zdobi już Twój stolik bądź konsolę? Zanim ją odpalisz po raz pierwszy, zapamiętaj naszą zasadę nr 1: pierwsze odpalenie musi trwać od 30 minut do godziny, w zależności od ilości knotów. Jeśli są to trzy knoty – wystarczy pół godziny, a jeśli jeden – godzina. Tak naprawdę czas, kiedy możemy zgasić świecę, wyznacza tworzący się „basen”. Co to oznacza? Wosk musi być po prostu rozgrzany aż do ścianek. Dlaczego jest to tak istotne? Przecież chcesz tylko sprawdzić, jak pachnie i przez chwilę cieszyć się jej delikatnym płomieniem. Jednak pierwsze odpalenie świecy musi trwać na tyle długo, aby wierzchnia warstwa wosku była całkowicie stopiona. Zapobiegnie to tworzeniu się tunelu, w którym świeca zacznie spalać się aż do końca. A przecież chcesz wykorzystać cały jej potencjał, prawda? Zadbaj więc o to, by wosk rozpuścił się aż po same brzegi! Ponadto nigdy nie palimy świec dwu- i trzyknotowych dłużej niż 2 godziny, a świec 1-knotowych dłużej niż 3. Jeśli przekroczymy czas, wosk może zmienić barwę, opary mogą być szkodliwe, a knot rozszczepić się. Pod uwagę należy brać również konieczność jego przycinania. Dlaczego?
Zasada 2. Pierwszy i każdy kolejny raz ze świecą
Przed pierwszym (oraz każdym następnym) odpaleniem przytnij knot. Jeśli właśnie zadałeś sobie pytanie, czy w ten sposób go nie zniszczysz, odpowiadamy – nie! Przycinanie knota ustabilizuje płomień, kiedy świeca będzie odpalona, a przy tym spowoduje, że nie będzie ona nadmiernie się dymić. Wystarczy już przycięcie na 3 mm, aby mieć pewność co do odpowiedniego użytkowania świecy. Niezależnie od tego, czy posiada ona drewniany, czy bawełniany (sznurkowy) knot, skrócenie nadpalonej już części to krok, którego nie możesz pomijać! Ponadto po każdym zgaszeniu świecy, którą paliliśmy przez jedną lub dwie godziny, należy intensywnie wywietrzyć pomieszczenie.
![]() |
![]() |
Zasada 3. Kiedy świeca się kończy…
Z ekonomicznego punktu widzenia większość produktów zawsze chcemy zużywać do samego końca. W końcu nikt nie lubi marnotrawstwa. Jednak w przypadku świec lepiej nie doprowadzać do całkowitego wypalenia się wosku. Taki czyn może uszkodzić tworzywo, w którym znajduje się świeczka – pod wpływem wysokiej temperatury pęknięciu może ulec nawet szkło! Dlatego najlepszą opcją jest pozostawienie niewielkiej warstwy wosku na dnie słoika. Wcale nie musimy mieć przy tym poczucia, że nie wykorzystaliśmy świecy do końca. Wystarczy zalać ją wrzątkiem – po pewnym czasie na wierzch „wypłyną” resztki wosku, który następnie możemy pokruszyć i używać jako ten zapachowy do kominka.
Teraz już wiesz, jak właściwie postępować ze świecami. Mamy nadzieję, że nasze zasady zawsze będą przychodziły Ci na myśl, kiedy zapragniesz spędzić miły wieczór w towarzystwie klimatycznych świec. To co, zapałki lub zapalarka i świeczka w dłoń – czas na odrobinę relaksu przy urokliwym świetle!